poniedziałek, 26 maja 2014


Fotorelacja z klasowej wycieczki rowerowej ;)
 Wspaniała, słoneczna pogoda zachęciła nas do zorganizowania wycieczki rowerowej. Nasza wychowawczyni, pani G. Szymoniak nie dała się długo namawiać i w ostatni piątek z samego rana ruszyliśmy ścieżką rowerową wzdłuż parku, aby użyć już prawie wakacyjnej przygody.












Pierwszym punktem na naszej trasie była „Zagroda żubrów”. Tych mocarzy puszczy jednak  niezbyt zainteresowała nasza wizyta i nawet nie wstały, aby się z nami przywitać. Pojechaliśmy więc dalej w kierunku  lasu, gdzie znajdują się groby ofiar ostatniej wojny oraz pomnik ku ich czci. Natalia U. zaprezentowała nam krótką historię tego miejsca  straceń.  Dowiedzieliśmy się, że w listopadzie 1941 i początkach 1942 r. hitlerowcy zamordowali i pochowali  tu około 10 – 12 tysięcy Polaków i Żydów, straconych grzebano w trzech masowych mogiłach. Byliśmy zdziwieni, że o tym Miejscu Pamięci Narodowej nikt nie pamięta, bo tak jest zaniedbane. 









 







Następnie udaliśmy się do głazu narzutowego, największego w Wielkopolsce i szóstego co do wielkości w kraju. Bywa nazywany kamieniem św. Jadwigi lub Kingi. Wielki kamień przyczynił się do powstania wielu legend, które opowiedziała nam Agnieszka A. Usłyszeliśmy między innymi, że pod kamieniem  śpią podobno rycerze św. Jadwigi śląskiej. Miała ona ubłagać Matkę Boską, aby poległym w walce z Tatarami zamieniła śmierć na sen. Gdy znów zdarzy się zagrożenie wiary, śpiący rycerze wstaną z bronią w ręku, by walczyć i zwyciężać. Po krótkim odpoczynku i popisach we wchodzeniu na kamień, wróciliśmy tą samą brzozową aleją do Gołuchowskiego Ośrodka Turystyki i Sportu i zatrzymaliśmy się nad jeziorem. Rozłożyliśmy koce, jedliśmy, piliśmy, graliśmy w piłkę, biegaliśmy po wodzie, spacerowaliśmy po pomoście, układaliśmy scenariusz pożegnania szkoły podstawowej. 
Było wspaniale. Wspominaliśmy naszą pierwszą wspólną wyprawę rowerową w klasie IV. Pani obiecała, że poszuka zdjęcia z tamtego czasu.
               
                                        Klaudia Zimna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.