Fotorelacja z klasowej wycieczki rowerowej ;)
Wspaniała, słoneczna pogoda
zachęciła nas do zorganizowania wycieczki rowerowej. Nasza wychowawczyni, pani
G. Szymoniak nie dała się długo namawiać i w ostatni piątek z samego rana
ruszyliśmy ścieżką rowerową wzdłuż parku, aby użyć już prawie wakacyjnej przygody.
Pierwszym punktem na naszej
trasie była „Zagroda żubrów”. Tych mocarzy puszczy jednak niezbyt zainteresowała nasza wizyta i nawet
nie wstały, aby się z nami przywitać. Pojechaliśmy więc dalej w kierunku lasu, gdzie znajdują się groby ofiar ostatniej
wojny oraz pomnik ku ich czci. Natalia U. zaprezentowała nam krótką historię
tego miejsca straceń. Dowiedzieliśmy się, że w listopadzie 1941 i
początkach 1942 r. hitlerowcy zamordowali i pochowali tu około 10 – 12 tysięcy Polaków i Żydów,
straconych grzebano w trzech masowych mogiłach. Byliśmy zdziwieni, że o tym
Miejscu Pamięci Narodowej nikt nie pamięta, bo tak jest zaniedbane.
Następnie udaliśmy się do głazu
narzutowego, największego w Wielkopolsce i szóstego co do wielkości w kraju.
Bywa nazywany kamieniem św. Jadwigi lub Kingi. Wielki kamień przyczynił się do
powstania wielu legend, które opowiedziała nam Agnieszka A. Usłyszeliśmy między
innymi, że pod kamieniem śpią podobno
rycerze św. Jadwigi śląskiej. Miała ona ubłagać Matkę Boską, aby poległym w
walce z Tatarami zamieniła śmierć na sen. Gdy znów zdarzy się zagrożenie wiary,
śpiący rycerze wstaną z bronią w ręku, by walczyć i zwyciężać. Po krótkim
odpoczynku i popisach we wchodzeniu na kamień, wróciliśmy tą samą brzozową aleją
do Gołuchowskiego Ośrodka Turystyki i Sportu i zatrzymaliśmy się nad jeziorem. Rozłożyliśmy
koce, jedliśmy, piliśmy, graliśmy w piłkę, biegaliśmy po wodzie, spacerowaliśmy
po pomoście, układaliśmy scenariusz pożegnania szkoły podstawowej.
Było wspaniale. Wspominaliśmy
naszą pierwszą wspólną wyprawę rowerową w klasie IV. Pani obiecała, że poszuka
zdjęcia z tamtego czasu.
Klaudia Zimna